W weekend tuż po godzinie 17 policjanci zostali wezwani do internatu milickiego Technikum Leśnego, gdzie zgłoszono zdarzenie o awanturującym się mężczyźnie, który szarpie i niszczy drzwi wejściowe. Gdy funkcjonariusze dojeżdżali na miejsce zauważyli podejrzewanego, który przewraca ławkę oraz stojącą przy drzwiach wejściowych donicę z ozdobnym krzewem. Mężczyzna uderzał rękoma i kopał w oszklone drzwi prowadzące do budynku internatu szkolnego. Na widok policyjnego radiowozu sprawca podjął próbę ucieczki. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Mężczyzna był bardzo agresywny, wyrywał się i nadał próbował uciekać, dlatego policjanci użyli wobec niego chwytów obezwładniających i kajdanek. Mężczyzna był nietrzeźwy. W chwili zatrzymania miał w organizmie ponad 2,7 promila alkoholu.
Na miejscu interwencji policjanci ustalili, że zatrzymany 23-letni mieszkaniec Milicza niebędący uczniem tej szkoły chwilę wcześniej wtargnął do internatu i wykrzykując wulgaryzmy kopał oraz uderzał rękoma w zewnętrzne drzwi sterowane automatycznym czujnikiem ruchu powodując ich uszkodzenie. Mężczyzna zerwał także z ościeżnicy panel sterujący automatem otwierającym drzwi. Następnie wandal wszedł do przedsionka budynku gdzie uszkodził kolejne oszklone drzwi otwierane ręcznie. Wtedy nadjechał patrol i „wyczyny” wandala zostały powstrzymane.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia drzwi powodując straty wycenione wstępnie przez dyrekcję Technikum Leśnego na kwotę przekraczającą 20 tysięcy złotych. Mężczyźnie grozi teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.