Tylko w zeszłym roku pomógł uratować w różnych sytuacjach trzy osoby. Ponadprzeciętne zaangażowanie, niezłomność oraz męstwo z dumą podkreślają jego przełożeni i koledzy. Policjant znalazł się w szacownym gronie ponad 20 funkcjonariuszy z garnizonu dolnośląskiego i otrzymał specjalną nagrodę od Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Funkcjonariusz Bartosz Marciniak w szeregi Policji wstąpił w 2011 roku. Obecnie od prawie trzech lat służy w Komisariacie Wodnym KWP we Wrocławiu. Początkowo swoją służbę pełnił przez dwa lata w Samodzielnym Pododdziale Prewencji Policji w Legnicy.
6 czerwca 2015 roku około godz. 15.00 w trakcie pełnionej służby nad Odrą, na wysokości ul. Na Grobli 16 we Wrocławiu zauważył mężczyznę, który znajdował się w wodzie na szlaku żeglugowym. Mężczyzna nie potrafił utrzymać się samodzielnie na powierzchni i co chwilę zanurzał się pod wodę. W związku z tym natychmiast policjant wraz z kolegą z patrolu podjął akcję ratunkową. Dopłynął do niego i wydobył mężczyznę spod powierzchni wody, następnie po wydostaniu tonącego na jednostkę pływającą udzielił mu pierwszej pomocy. Okazało się, że uratowany był nietrzeźwy i miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
5 października 2015 roku pełniąc służbę w patrolu zmotoryzowanym tuż po godz. 9.00 otrzymał informację od swojego dyżurnego o osobie, która skoczyła z mostu kolejowego we Wrocławiu do Odry. Z uwagi na to, że w tym czasie znajdował się niedaleko natychmiast skierował się na miejsce zdarzenia. Po przybyciu w ten rejon funkcjonariusz zauważył, unoszącą się na powierzchni wody kurtkę. Pomimo silnego nurtu rzeki, chłodu i niskiej temperatury wody, rozebrał się i wskoczył do wody. Przepłynął około 50 metrów dopływając do bezwładnie unoszącej się na powierzchni wody młodej dziewczyny. Okazało się, że kobieta próbowała w ten sposób odebrać sobie życie. Policjant przyholował dziewczynę do brzegu, gdzie wraz z kolegą przystąpił do udzielania jej pierwszej pomocy. Następnie została ona przekazana zespołowi pogotowia ratunkowego.
Natomiast 22 grudnia 2015 roku, jadąc pojazdem służbowym jedną z ulic Wrocławia zauważył z kolegą z patrolu mężczyznę leżącego na torowisku pod przednią częścią tramwaju. Policjanci natychmiast poinformowali o całym zdarzeniu dyżurnego i niezwłocznie przystąpili do udzielania pierwszej pomocy. Po tym jak mężczyzna zaczął tracić oddech i nie było wyczuwalne jego tętno natychmiast podjęli decyzję o wyciągnięciu mężczyzny spod tramwaju i przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. St. sierż. Bartosz Marciniak uciskał klatkę piersiową, a jego kolega st. post. Piotr Połeć wentylował poszkodowanego. Po chwili na miejsce przybyły dwa zespoły pogotowia ratunkowego. Po około 5 minutach ratownik medyczny podjął decyzję o zaprzestaniu przez policjantów reanimacji z uwagi na fakt, że czynności życiowe u osoby poszkodowanej powróciły.