Policjanci z Boguszowa Gorc pracowali nad sprawą dwóch włamań do pomieszczeń gospodarczych, do których doszło na terenie miasta. Z przydomowych komórek skradziono m.in. rowery, elektronarzędzia oraz drobne przedmioty, które szybko można było spieniężyć. Przełom w sprawie nastąpił, gdy ustalając okoliczności tych zdarzeń dotarli do 44-letniego mieszkańca Boguszowa Gorc. Mężczyzna przyznał, że kupił rower górski od nieznanego mężczyzny, za przysłowiową „flaszkę”.
Idąc tym tropem, na podstawie rysopisu oraz zgromadzonych informacji funkcjonariusze ustalili i zatrzymali podejrzanych. Okazali się nimi dwaj bracia w wieku 23 i 34 lat i 30-letnia kobieta. W czasie przesłuchania okazało się, że włamania nie były jedynymi czynami zabronionymi, jakie mieli na swoim koncie. Bracia dokonali również, co najmniej dwóch kradzieży rowerów pozostawionych bez opieki przez ich właścicieli. Młodszy z nich kradł jednoślady, starszy sprzedawał je przygodnie spotkanym osobom.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego cała trójka usłyszała już zarzuty włamania i kradzieży. Sprawa ma jednak charakter rozwojowy i prawdopodobnie mężczyznom przedstawione zostaną dalsze zarzuty.
Za włamania i kradzieże podejrzani odpowiedzą przed sądem. Całej trójce za czyny, o które są podejrzani może grozić teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.