Do zdarzenia doszło 25 stycznia około godz. 13 w Walimiu. Czterech mężczyzn zaoferowało pomoc listonoszce, której samochód utknął w zaspie. Wykorzystując moment nieuwagi zaatakowali 52-letnią kobietę. Przygotowaną taśmą skrępowali jej nogi i ręce oraz zakleili usta. Następnie ukradli jej przywieszoną do paska saszetkę z pieniędzmi w kwocie 2000 zł oraz przesyłki listowe i blankiety przekazów.
Tuż po zgłoszeniu na miejsce przestępstwa skierowano funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu. Napadnięta kobieta nie potrafiła podać dokładnego rysopisu sprawców. Zapamiętała jednak charakterystyczne szczegóły samochodu, którym podjechali napastnicy. Na podstawie jej opisu policjanci dotarli do osoby, która była właścicielem samochodu. Okazało się jednak, że mężczyzna samochód sprzedał rok temu.
Policjanci zatrzymali obecnego właściciela samochodu oraz trzech jego kolegów. Sprawcami napadu okazali się 35 i 37-letni mieszkańcy Jedliny Zdrój, 36-letni mieszkaniec Walimia oraz 27-letni mieszkaniec Ludwikowic Kłodzkich. Wszyscy panowie „cierpieli” na brak gotówki.
Spotykając się u obecnego właściciela samochodu wymyślili napad na listonosza, który 25 każdego miesiąca rozwozi renty i emerytury. 25 stycznia zaopatrzeni w taśmę klejącą od samego rana obserwowali listonoszkę. Wykorzystując nadarzającą się okazję, gdy jej samochód utknął w zaspie, okradli ją.
