Do policyjnego aresztu trafiło czterech młodych mieszkańców Wałbrzycha. W ramach rozrywki zniszczyli ogrodzenie prywatnej posesji. Właściciel wycenił straty na 500 zł.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 23. Przejeżdżający ul. Andersa patrol zauważył grupę czterech młodych ludzi szarpiących mężczyznę. Policjanci natychmiast podjęli interwencję. Okazało się, że nietrzeźwi wandale zniszczyli ogrodzenie posesji przy ul. Andersa. Właściciela, który sam próbował zareagować, zaczęli szarpać i popychać.
Mieszkańcy Wałbrzycha w wieku od 19 do 23 lat, zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszą zarzut zniszczenia mienia. Za popełnione przestępstwo grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.